Ach, jak mi smutno

Ach, jak mi smutno! Mój anioł mnie rzucił, 

W daleki odbiegł świat, 

I próżno wzywam, ażeby mi zwrócił 

Zabrany marzeń kwiat. 

Ach, jak mi smutno! Cień mnie już otacza, 

Posępny grobu cień; 

Serce się jeszcze zrywa i rozpacza, 

Szukając jasnych tchnień. 

Ale na próżno uciszyć się lęka 

I próżno przeszłość oskarża rozrzutną… 

Cięży już nad nim niewidzialna ręka – 

Ach, jak mi smutno!