Trzy strofki

Nie bluźń, żem zranił Cię lub jeszcze ranię,

Bom Ci ustąpił na mil sześć tysięcy;

I pochowałem łzy me, w Oceanie,

Na pereł więcej…!

 

I nie myśl, jak Cię nauczyli w świecie

Świątecznych-uczuć świąteczni-czciciele,*

I nie mów, ziemskie iż są marne cele

Lecz żyj raz przecie…!

 

I myśl gdy nawet o mnie mówić zaczną

Że grób to tylko, co umarłe, chowa;

A mów… że gwiazda ma była rozpaczną,

I bywaj zdrowa…