O! Gustav Klimt

O, usta na wpół rozchylone, oczy przymknięte, różowa

sutka w obnażonej twojej nagości, Judyto!

Z wyobrażeniem ciebie oni, biegnący do

ataku, rozrywani wybuchami artyleryjskich

pocisków, spadających w doły, w zgniliznę!

O, lite złoto twoich tkanin, naszyjnika z rzędami

drogich kamieni, Judyto, na takie ich pożegnanie!