To jasne

To jasne, że nie mówiłem, co naprawdę myślę,

Ponieważ na szacunek zasługują śmiertelni,

I nie wolno wyjawiać, w mowie ani na piśmie

Sekretów naszej wspólnej cielesnej mizerii.

Chwiejnym, słabym, niepewnym wyznaczona praca:

Wznieść się dwa centymetry nad swoją głową

I móc powiedzieć komuś, kto rozpacza:

“Ja też tak samo płakałem nad sobą”.