O moim domu

o moim domu

którego ściany

z ciepłych niedomyślonych snów

napiszę najpiękniejszy wiersz

o włosach dziecka

które nigdy nie wplączą się

w moje ręce kobiety

o ustach – które posępnym pragnieniem

nie zawisną ponad niepokojem moich nocy

o miłości – która rozkwita

w każdym wyszeptanym słowie

w barwie róż

w zapachu ściętej trawy

w pospiesznym spadaniu gwiazd

w gorzkim

unicestwianiu motylich skrzydeł

zgasłych w płomieniu świecy

o miłości – 

doskonałej w swoim chmurnym niespełnieniu