Trzeba…

trzeba…

no uśmiechnij się jeszcze

 

trzeba uśmiechu

prosiłam cię o łzę przedwczoraj

wczoraj – o uścisk

dzisiaj – o uśmiech

 

nie próbuj zatrzymać w dłoni

wątłych skrzydeł motyla

choćby usiadł ci na sukni

nie próbuj zacisnąć w dłoni

pozwól mu wytchnąć chwilę

i pożegnaj uśmiechem

 

trzeba…

tak to wiem

że dużo trudniej o uśmiech