Zaprosiliśmy pająki…

zaprosiliśmy pająki

na wspólne pomieszkanie

żeby nieco zapajęczyły

ten pusty kąt przy szafie

 

żeby rozsnuły

zasnuły

 

potem

ustawiliśmy piec do góry dnem

wypadł dostojnie

rozhuśtaliśmy lampę

zgasła

 

i już było mieszkanie

wreszcie mieszkanie

z okrutnym zapachem maciejki

w poprzek