Gdy mnie ogarnia zmrok

Gdy mnie ogarnia zmrok, co dusze człecze 

Tak natarczywie aż do ziemi tłoczy, 

Spieszą nade mną zbawczą spełniać pieczę 

Twe jasne, ciche, twe głębokie oczy. 

 

I zło, uchodząc, poza sobą wlecze 

Tabor swych skutków i w nicość się toczy, 

Tak je spłoszyły, jak cherubów miecze, 

Twe jasne, ciche, twe głębokie oczy. 

 

I znów oczyszczon i znowu ochoczy 

Do tego życia, które mi zmieniły 

Twe jasne, ciche, twe głębokie oczy. 

 

Tulę do piersi ten mój skarb uroczy 

Ach! i całuję, pełen nowej siły, 

Twe jasne, ciche, twe głębokie oczy