Księgi wtóre – Pieśń XXII

Proszę, jesli się z tobą co śpiewało,

Co by i ten rok, i dalej trwać miało,

Powiedz słowieński rym, o wielostrona

Lutni złocona;

 

Mityleńskiego mieszkańca przed laty

Zabawo, który, choć w boju zębaty,

Przedsię śrzód mieczów lub też nawę w biegu

Przybił do brzegu,

 

Muzy parnaskie i naleźcę wina,

I Afrodytę, i z nią jejże syna,

I Lyka z czarnym włosem i czarnyma

Śpiewał oczyma.

 

O czci Febowa i stołów złoconych

Kraso niebieskich! O myśli strapionych

Wdzięczna ochłodo, i mnie sprzyjaźliwą

Bądź, gdy cię wzywam!