Dlaczego pada śnieg?

Raz w niebie dwaj święci przy grze w domino

powiedzieli sobie: ach, ty taki synu.

Co gdy usłyszał Archanioł Michał,

to zaraz wsiadł na bicykl,

kłuł go ostrogą, ciężko wzdychał.

I przyjechał Michał, i tych świętych zabrał do mieszka,

choć się za nimi wstawiała

ich siostra Agnieszka.

 

No i tak, święci bez pasków, bez sznurówek,

w błękitnych kalesonach, wśród więziennych dachówek,

święci się nudzą, siedzą we dwóch

i wyrywają sobie święci

z brody siwy puch jak najęci.