Jak kochankowie, w oczy…

Jak kochankowie w oczy swoje zapatrzeni,

Niebo chłodne ku skwarnej pochyla się ziemi,

A ziemia w dreszczach słodkich do nieba się wtula –

 

Tak zawsze nasze serca sobie obce wzajem.

Ty żarom, a ja chłodom niebieskim oddajem

Razem, jak dnie i noce, na różnych półkulach.