Figowy listek

Sfrunęły z nas figowe listki

Stoimy nadzy

Już po wszystkim

Seks jako problem wyogromniał

Nie nadążyła anatomia

 

Sfrunęły z nas figowe listki

Są specjaliści i specjalistki

W prasie kąciki fachowych porad

Co? Kiedy? Gdzie? O jakich porach?

Pośród rozlicznych źródłowych badań

Jedno odkrycie rzuca się w oczy

Dobrze przed faktem chwile pogadać

 

Tylko nie bardzo jest o czym

 

Ona magister, on też nie profan

Rozbierz się, połóż, ugryź, chwyć!

Wiemy dokładnie jak się kochać

Tylko nie wiemy, jak żyć