Kochaj! – Tak zbawca świata nakazał

Kochaj! — Tak zbawca świata nakazał; 

Jego rozkazom któż się oprzeć zdoła? 

Kochaj! — Tak do nas on z krzyża woła, 

Byś winy serca sercem twojem zmazał.

 

Kochaj! — Lecz kogo? — Ach, o to nie pytaj, 

Chrystus wyjątku nie czyni żadnego; 

Weź ewangielją i otwórz i czytaj: 

Kochaj bliźniego, jak siebie samego!

 

A któż jest bliźnim? — Ten, co z głębi duszy 

Z tobą zawoła: Ojcze, coś jest w niebie! 

I ten, co krwawe łzy twoje osuszy, 

Co ci aniołem w każdej jest potrzebie.

 

A któż jest bliźnim? — Każdy, który z tobą 

Krzyżową drogą do nieba pospieszy, 

Dla kogo ciernie są życia ozdobą, 

Co z tobą płacze i z tobą się cieszy.

 

A któż jest bliźnim? — Ten, który dla ciebie 

Jakby ze skały serce ma wykute, 

Co cię w bolesnej opuszcza potrzebie, 

Nosząc w swem sercu pociski zatrute.

 

Gdy mu odpuścisz dla miłości Boga 

I za złe dobrem hojnie się wypłacisz, 

Wtenczas zwyciężysz i siebie i wroga, 

Zasługą krzyża duszę twą zbogacisz.