Zamknięty echem…

Stąd: niebo jest duże jak niebo południa,

którego nie przepłynąłeś, nie przepłyniesz.

Po salwach dnia wystawiony na cel gwiazdom

miniesz

jak miasta opuszczone w drodze.

Przeoczony,

przeszyty na wskroś przez kule wszystkich wojen,

umrzesz

zamknięty echem małym jak echo czyichś ust,

pomniejszony na poddaszu pokojem.