Dobry dzień!

Dobry dzień tobie! Już gaj szeleszcze

Tchnieniem poranku — góry się złocą

Ogniem poranku — ptaki szczebiocą

Słońcu dobry dzień! Czy ty śpisz jeszcze?

 

Dobry dzień tobie! patrzaj, już ziemia wstała,

Patrz, jaka piękna w szacie porannej;

Jak żeby wyszła z kąpieli szklannej,

Taką świeżością i blaskiem pała!

 

Dobry dzień tobie! Patrzaj, już oto

Na oknie twojem gore obsłonka,

Jak sieć ognista z promieni słonka —

A ty śpisz jeszcze, moja pieszczoto!

 

Cóż stąd, że ziemia, że świat się budzi!

Trzebaż dlatego jej sen przerywać?

Ona za wszystkich może spoczywać,

Bo ona czuje za wszystkich ludzi.