Franz Kafka

“Umarł ze strachu”

Tak napisano

A wszędzie tylko blachy i mury –

I sztywne dymy jak wzdęte fryzury

Nad przerażeniem dachów.

 

Pisał o ludziach przemienionych w szczury,

O krzywych chmurach jak cienie odwachu,

Deklinował kaźnie,

Koniugował tortury –

Gramatyk strachu.

 

Gdzie się narodził?

A narodził się czule –

I jak innych – go smoczkiem wytrwale karmiono,

Ale ujrzał nad globem czarownicę zieloną

I jej piersi szczerbate półkule.

 

I szewiectwo, co wbija ćwieczki w środek mózgu.

I mularstwo, co gipsuje usta i powieki –

I nierzadko zachodził pod rzeźnickie ścieki,

By długo słuchać plusku.

 

“Umarł ze strachu”

Tak napisano –

Pisano gwizdem za węgłami nocy…

Miarą epoki są tacy prorocy

Nad przerażeniem dachów.