Rozprawa o metodzie

Nieważne że macie ochotę mnie zabić

Ale zabijajcie możliwie bez bólu

Nie chodzi bowiem o treść

A o metodę

 

Nieważne że macie ochotę mnie zabić

Nieważne że będę płakał z bólu

Ale zabijajcie mnie z dala od oczu żony

Chodzi o metodę

 

Chodzi o metodę O odrobinę cywilizacji

O trochę wysiłku mózgów tak ciężkich jak wasze

O tę kruchą kruszynę

Wyrozumienia