Skowronek

Wzbił się w górę skowroneczek,

Wysoko w przestworze,

I wydzwania, jak dzwoneczek,

„Kiedy ranne zorze!”

 

Witaj, gościu pożądany,

Ptaszku nam życzliwy!

Wzlatuj z piosnką nad te łany,

Nad te polskie niwy!

 

Nuć o wiośnie, nuć o słonku,

Co chmury ozłaca;

Z twym powrotem, o skowronku,

I nadzieja wraca !

 

Rolnik szczęśliw i wesoły,

Dzwoni w sierp szczerbaty;

Wyprowadza krzepkie woły,

I pług ciągnie z chaty.

 

Kraje ziemię swą jedyną,

Pod zasiewy złote:

A ty wlewasz mu ptaszyno,

Do pracy ochotę.

 

I Mocarza błagasz w niebie,

W modlitwie lotnej:

By posiane ziarna w glebie,

Dały plon stokrotny!

 

Gnieźdź się, ptaszku, na zagonie,

Gnieźdź się między nami:

Ja gniazdeczko twe obronię

Przed złymi chłopcami!