Astry

Znowu więdną wszystkie zioła, 

Tylko srebrne astry kwitną, 

Zapatrzone w chłodną niebios 

Toń błękitną. 

 

Jakże smutna teraz jesień, 

Ach, smutniejsza niż przed laty, 

Choć tak samo żółkną liście. 

Więdną kwiaty, 

 

I tak samo noc miesięczna 

Sieje jasność, smutek, ciszę 

I tak samo drzew wierzchołki 

Wiatr kołysze. 

 

Ale teraz braknie sercu 

Tych upojeń i uniesień, 

Co swym czarem ożywiały 

Smutną jesień. 

 

Dawniej miała noc jesienna 

Dźwięk rozkoszy w swoim hymnie, 

Bo aielska, czysta postać 

Stała przy mnie. 

 

Przypominam jeszcze teraz 

Bladej twarzy alabastry, 

Kruzce włosy, a we włosach 

Srebrne astry. 

 

Widzę jeszcze ciemne oczy 

I pieszczotę w ich spojrzeniu 

Widzę wszystko w księżycowym 

Oświetleniu.