Gdy szron…

Gdy szron potem trawkę zwarzy,

Zmarszczy listki suche,

Coś ojcowie radzą starzy,

Jak wydać dziewuchę.

 

Gdy w cieplejsze ciągną światy

Wędrowne bociany,

Wraca z niczym z ojców chaty

Chłopiec ukochany.

 

Gdy upadną pierwsze śniegi,

Dziewczyna rozpacza,

Bo przychodzą na przeszpiegi

Swaty od bogacza.

 

Gdy nastaje dzionek krótki,

Trzaska jeździec z bicza,

Ojciec wnosi kielich wódki,

Zięcia grosz oblicza.

 

Gdy zmrożone staną rzeki,

Ścięte w grube lody,

Z ciężkim sercem w świat daleki

Rusza chłopiec młody.

 

Gdy pod śniegiem dyszą sioła,

Smutnie wrona kracze,

W ślubnym wianku do kościoła

Dziewczę, jadąc, płacze.