Płaczącej

Ty płaczesz, dziewczę? Łez twoich szkoda,

Na te łzy gorzkie jeszcześ za młoda.

Otrzyj swe oczy:

Świat tak uroczy,

Na niebie jasna pogoda!

Wszak najpiękniejsze z wszystkich niebianek –

Młodość i wiosna wiją ci wianek…

-A ty w łzach przecie,

Niedobre dziecię,

Jak chmurny maja poranek?

Jakaż to boleść czoło ci chmurzy?

Możeś się pączkiem ukłuła róży?

Lub pragniesz skrycie

Gwiazdki w błękicie

I nie chcesz czekać już dłużej?

Może ci wietrzyk przyniósł majowy

Szept podsłuchanej kwiatów rozmowy?…

Utul się w żalu,

Na ust koralu

Niech uśmiech zabłyśnie nowy!

Możeś na kogo dziś się zgniewała,

I stąd ta chmurka przebiegła mała?

Chmurka się zmieni

W siatkę promieni

I tęczą będzie jaśniała.

Choćby cię większa dotknęła strata,

Przyszłość dla ciebie w uśmiech bogata…

Prędko się zgoi

Ból w piersi twojej,

Łzy schowaj na dalsze lata!