Zaczarowana królewna

Zaczarowana królewna 

W mirtowym lasku drzemie; 

U nóg jej lutnia śpiewna 

Zsunęła się na ziemię. 

 

Niedokończona piosneczka 

Uśmiechem lśni na twarzy; 

Drżą jeszcze jej usteczka, 

O czymś rozkosznie marzy. 

 

Marzy o jednym z rycerzy, 

Że idać prze odmęty, 

Do stóp jej tu przybieży 

I przerwie sen zaklęty. 

 

Lecz rycerz, co walczył dla niej, 

Ten męstwo swe przeceniał. 

ZAbłąkał się w otchłani… 

I zwątpił… i skamieniał.