Uśmiechnij się

Los nigdy nie rozpieszczał nas 

Nadmiarem zbytniej troski – 

Dał nam złą wodę, kiepski gaz, 

Neony godne wioski, 

Klimat przed chwilą mrozem dął, 

Wtem deszczem jak nie chluśnie! 

… więc nie wiadomo, skąd się wziął 

Ten nasz wrocławski uśmiech….. 

 

Uśmiechnij się, życie jest miłe, 

Uśmiechnij się, choćby na siłę – 

Nie umiesz? Pomożemy ci, 

Połaskoczemy, gli gli gli! 

Uśmiechnij się, mamy silosy 

Uśmiechnij się, ktoś wpadł do fosy – 

Plan wykonało MPO, 

Uśmiechnij się, no, no!!! 

 

Dymiły najpierw stosy zgliszcz, 

Ulice w gruzach legły, 

Cisnęła bieda że choć piszcz, 

A Mondsztajn kradł nam cegły. 

Dziś nikt na cegłach nie chce wpaść 

Ledwie je wzrokiem muśnie, 

Dziś stać nas by witraże kraść 

I stąd nasz miły uśmiech 

 

Uśmiechnij się, życie jest bycze 

Uśmiechnij się, i właź na pryczę 

Z radością pomożemy ci, 

Połaskoczemy – gli gli gli! 

Uśmiechnij się, zamknęli Zdzisia, 

Uśmiechnij się, Jędruś wyłysiał, 

Z komisariatu zniosło dach – 

Uśmiechnij się, no ciach! 

 

Przyjechał Fredro, w Rynku siadł, 

Nałożył okulary, 

Obejrzał nowy, dziwny świat 

I mruknął: – Cześć batiary! 

I nie narzeka – miły gość – 

Gdy nań gołąbek siuśnie… 

Dlatego fredrowskiego coś 

Ma nasz wrocławski uśmiech.

 

Uśmiechnij się, strapiony człecze 

Z uśmiechem wejdź w nowe ćwierćwiecze 

Z radością pomożemy ci, 

Płaskoczemy, gli gli gli! 

Uśmiechnij się, zrób z nami zeza, 

Uśmiechnij się, niech lśni proteza,

Smutny jest tylko anioł stróż, 

Ty, uśmiechnij się, ale już! 

 

Uśmiechnij się, życie jest proste, 

Uśmiechnij się, patrz jaki mostek! 

Z radością usłużymy ci 

I podkręcimy, ożeż ty! 

Uśmiechnij się, już koniec nudy, 

Uśmiechnij się i marsz do budy, 

Tu kończy się programu treść – 

Uśmiechnij się – he he he he 

Uśmiechnij się – Bueeeeeeeee!

Uśmiechnij się – i cześć!