Nad deseczką na karmniku daszek,
Leci jeden, drugi, trzeci ptaszek
I już dziobki zaczynają stukać,
Są ziarenka, nie trzeba ich szukać.
Nad deseczką na karmniku daszek,
Leci jeden, drugi, trzeci ptaszek
I już dziobki zaczynają stukać,
Są ziarenka, nie trzeba ich szukać.