Boże, pełen w niebie chwały

Boże, pełen w niebie chwały,

A na krzyżu – pomarniały –

Gdzieś się skrywał i gdzieś bywał,

Żem Cię nigdy nie widywał?

 

Wiem, ż w moich klęsk czeluści

Moc mnie Twoja nie opuści!

Czyli razem trwamy dzielnie,

Czy też każdy z nas oddzielnie.

 

Mów, co czynisz w tej godzinie,

Kiedy dusza moja ginie?

Czy łzę ronisz potajemną,

Czy też giniesz razem ze mną?