Słowianin

Jak Słowianin, gdy brak mu naśladować kogoś,

Duma, w szerokim polu, czekając na siebie – 

Gdy z dala jadą kupcy gdzieś żelazną-drogą,

Drżą telegramy na drutach i balon na niebie;

Jak słowianin, co chadzał już wszystkiemu w tropy,

Oczekiwana na siebie-samego, bez wiedzy – 

Tak – bywa smętnym życie!… wieszczowie, koledzy,

Zacni szlachcice, Żydy, przekupnie i chłopy!

 

Tak jest i kamień także sterczący na miedzy,

Co sługiwał był w różnych szturmach na okopy;

Dziewanna żółta przy nim i mysz polna ruda – 

On sterczy, wieść go zowie kością wielgo-luda

(Co sam sobie w jaśniejszą alegorię zmień!) – 

Atoli nie wiadomo, czy to kość? czy kamień?