Jeśli nie przyjdziesz

świat będzie uboższy

o tę trochę miłości

o pocałunki które nie sfruną

w otwarte okno

 

świat będzie chłodniejszy

o tę czerwień

która nagłym przypływem

nie rozżarzy moich policzków

 

świat będzie cichszy

o ten gwałtowny stukot

serca poderwanego do lotu

o skrzyp drzwi

otwieranych na oścież

 

drgający żywy świat

zastygnie

w kształt doskonały nieomal

geometryczny