Chmiel

Chmiel chciał się ziemią sunąć, bo mu to niemiło

Było, 

Iż musiał szukać wsparcia i pomocy.

Szedł więc o swojej mocy 

I rozciągnął się dosyć … Ale cóż się stało? 

Liście żółkniało, 

Kwiat był wąski, 

Schły gałązki; 

Już i drzeń od wilgoci zaczynał się psować.

Trzeba się było ratować: 

Gdzież się piąć? Były żerdzie, ale je ominął; 

Jął się chwastu — i zginął.