Nie wrócisz do mnie

Nie wrócisz do mnie,

Nie wrócisz do mnie

I ja nie wrócę do ciebie:

Umarły żywe twe oczy,

Któż płacze po ich pogrzebie?

 

Patrzałem w blask ich,

Patrzałem w blask ich,

Dusza się moja spaliła –

Wyrosła nad nią samotna,

Chwastem okryta mogiła.

 

Czyż zmartwychwstanie,

Czyż zmartwychwstanie

To serce smutnego świata?

Topole w oczach mych więdną,

Szaruga po nich przelata.

 

Nie wrócisz do mnie,

Nie wrócisz do mnie

I ja nie wrócę do ciebie…

O drzew pożółkłe upiory,

O dni słonecznych pogrzebie!