Lato w górach

Parno. Ubierając w biegu biały płaszcz

motyl leci przez ogród donikąd

inny motyl maluje sobie twarz

cienkim pędzelkiem ciszy. Błękitny deszcz

rośnie w warzywniku. Otwarte są okna

W wiotkiej ciszy modrzewiowych gałązek

Kobieta ogląda w lustrze piersi jak ogrodnik