Nie, nie możesz teraz odejść…

Nie, nie możesz teraz odejść

Kiedy cała jestem głodem

Twoich oczu, dłoni twych

Mów, powiedz, że zostaniesz jeszcze

Nim odbierzesz mi powietrze

Zanim wejdę w wielkie nic

 

Nie, nie możesz teraz odejść

Jestem rozpalonym lodem

Zrobię wszystko, tylko bądź

Bądź, zostań jeszcze chwilę, moment

Płonę, płonę, płonę, płonę…

Zimnym ogniem czarnych słońc

 

Nie, nie możesz teraz odejść

Popatrz listki takie młode

Nim jesieni rdza i śmierć

Bądź – proszę cię na rozstań moście

Nie zabijaj tej miłości

Daj spokojnie umrzeć jej