Volo

Tak jak jest szczere

Szczere pole

Niewypłacalny prawdy dłużnik

Chcę

By mnie nie przestało boleć

To

Że jesteśmy ludźmi

 

Codziennej krzątaniny przybór

Sekundy puchną w lata

Odwleka naszych sumień wybór

Ad mortem defacatam

 

 

Nim krzywdy głodnych

Ciężka chmura

Runie na sytych

Krwawym deszczem

Ty mnie nadziejo nie znieczulaj

Starczy mi to

Że jesteś

 

Czy koniec świata ktoś przyspieszy

Czy koniec świata coś opóźni

Chcę

By mnie nie przestało cieszyć

To

Że jesteśmy różni

 

Tak jak jest szczere

Szczere pole

Jest jeszcze przeciw czemu bluźnić

Gdy chcemy przetrwać

Musi boleć

To

Że jesteśmy ludźmi