Karta z dziejów ludzkości

Spotkali się w święto o piątej przed kinem

Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem.

 

Tutejsza idiotko! – rzekł kretyn miejscowy –

Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy?

 

Miejscowa kretynka odrzekła – Z ochotą,

Albowiem cię kocham, tutejszy idioto.

 

Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko

I poszedł do kina z tutejsza idiotką.

 

Na miłym macaniu spłynęła godzinka

I była szczęśliwa miejscowa kretynka.

 

Aż wreszcie szepnęła: – kretynie tutejszy!

Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy.

 

Więc poszli na sznycel, na melbe, na winko,

Miejscowy idiota z tutejszą kretynką.

 

Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym

Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym.

 

W ten sposób dorobią się córki lub syna:

Idioty, idiotki, kretynki, kretyna.

 

By znowu się mogli spotykać przed kinem

Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem.