II (zamyślenia)

Melancholia, tęsknota, smutek, zniechęcenie

są treścią mojej duszy… Z skrzydły złamanemi

myśl ma, zamiast powietrzne przerzynać bezdenie,

włóczy się, jak zbarczone żurawie po ziemi.

 

Cóż, że zrywa się czasem i wzlatuje w górę

z smutnym krzykiem tęsknoty do sfer, kędy słońce,

nie śćmione wyziewami ziemi, jasno gore

i gdzie szumią obłoki z wiatrami lecące?…

 

Złamane skrzydła lecieć nie zdołają długo,

myśl spada i pierś rani o głazów krawędzie,

i znów wlecze się, znacząc krwi czerwoną strugą

ślady swej ziemskiej drogi – – i tak zawsze będzie.