Ty nie giń marnie

Ty nie giń marnie, gdy w serce cię rani

zabójczy grot:

ty nie uciekaj do cichej przystani,

gdy ryknie grzmot.

 

Niech się uczucia po uczuciach kruszą!

W kraj myśli idź –

z umarłym sercem, ale z żywą duszą

wszak można żyć.

 

Niech na bałwany piętrzą się bałwany!

Niech pęka łódź!

Na jednej desce łodzi zdruzgotanej

toń można pruć.

 

Dumny zwycięzca w walce z sercem swojem,

wyższy nad gmin

dzielnie z losami prowadzonym bojem,

sięgaj po czyn.

 

Raz powalony, ty się nie poddawaj –

jak ranny lew,

tym potężniejszy, tym zuchwalszy stawaj

wszystkiemu wbrew