Modlitwa III

Jeżeli życie tak nas odstało

i nie doleci żadne wołanie,

odbierz nam, Panie, ten proch – nie ciało,

śmierć daj nam, Panie.

Jeżeli skrzydła dzieci maleńkich

poobcinają, zamienią w kamień,

odbierz nam ziemię, spod stóp przeklętych,

w glinę nas zamień.

Jeżeli konać nam tak kazałeś

z twarzą pod butem, z hańbą u czoła,

jeżeli każde kochanie małe,

to nas nie wołaj.

Jeżeli mokre gałęzie oczu,

jeżeli usta z płomieniem wiary

lękiem rozdmuchać i zakryć nocą,

miłość – pożarem,

to nas już nie karm ziemią ni niebem,

odbierz, gdy dałeś, niepokój godzin,

to zabij dzieci kamiennym chlebem

przed dniem narodzin.