Patrzysz mi w oczy moim snem o tobie
Milczysz milczeniem, co jest mą tęsknotą.
A jak dwa wrogi — nasze dłonie obie,
Z dala od siebie, w uścisk się nie plotą.
W jedną nam drogę iść: w miłość! A oto
Ni ty, ni ja się w drogę nie sposobię…
Słowo — a spadną więzy, co nas gniotą;
Jednak stoimy niemi w szat żałobie.
Bo tam w kwiecistym szczęścia uroczyszczu
Dziki o ciebie wiodłem bój… Dziś w zgliszczu
Spalone, martwe, puste moje właście.
Musim zaludnić sobą straszne głusze,
A droga wiedzie tam przez dwie przepaście;
Przez moją duszę i przez twoją duszę….