Dzień rozkoszy

Co za dzień, o moja droga —

Chyba w twojem oku piękniej!

Oto klękam — i ty klęknij,

I wychwalmy miłość Boga,

Że nas takim dniem obdarzył,

Że na nowo nas skojarzył!

 

Gdym cię rzucić miał, gdym rzucił,

Żem umierał, mnie się zdało,

Boś mi duszą, ja twe ciało;

Dziś do życia znowu-m wrócił.

Dzięki Bogu, dzięki tobie,

Było to tylko pół-grobie.

 

Dzisiaj cały świat piękniejszy,

Mocniej żyje i promieni:

Młoda wiosna przy jesieni,

Przy wczorajszym dzień dzisiejszy;

Tylko nasze serca razem

Są takiego dnia obrazem.

 

Gdyby Bóg w me usta włożył

Siłę nowych dni tworzenia —

Po dniu siódmym odpocznienia

Dzień rozkoszy jakbym stworzył

Na wieczystą pamięć chwili,

Którąśmy dziś tu przeżyli.