Delikatność miłości

Delikatność miłości

Którą mi dala 

Cytryny plasterek

Nabrzmiały po brzeg

 

To tak jakbym po ostrzach złotych brzytew szedł

Tak mnie przywabiał cienki głos jej ciała

 

Lecz nagle głowa

Z wysokości spadła

W czerwony otwór

Moich ust

 

To tak jakbym z nagła wbił brutalny gwóźdź

W środek na balu białego zwierciadła