Wszystko

Oddać ci wszystko: każdy sen i drgnienie,

Każdy nerw ciała, każdy ruch i krok!

Przeszłość – to tylko o tobie wspomnienie,

Przyszłość – to tylko twój najświętszy wzrok!

 

Oddać ci wszystko, każde pulsu tętno

I grosz ostatni, i ostatek sił,

Trwonić dla ciebie swą młodość namiętną

Znaczyć ci drogę – krwią serdeczną z żył!

 

Zaprzeć się! Bluźnić! Z Judaszem paktować!

Żwir na twej drodze w miękki piasek gryźć!

Natchnioną wiarą zakrzyczeć: “Ach prowadź!”

Gdy mi na własną zgubę każesz iść!

 

A potem – oddać ci ostatnie tchnienie

Skonać spokojnie, wiernie u twych nóg

I wstecz spojrzawszy wierzyć niewzruszenie,

Że tak – za Ciebiem tylko umrzeć mógł.