Ars poetica

Echo z dna serca, nieuchwytne, Woła mi: “Schwyć mnie, nim przepadnę, Nim zblednę, stanę się błękitne, Srebrzyste, przezroczyste, żadne!”   Łowię je spiesznie jak motyla, Nie, abym świat dziwnością zdumiał, Lecz by się kształtem stała chwila I abyś, bracie, mnie zrozumiał.   I niech wiersz, co ze strun się toczy, Będzie, przybrawszy rytm i dźwięki, … Read more

Ani jednej

Ani jednej…   Ani jednej myśli odtąd wstecz’  Ni jednego za siebie spojrzenia!  Precz, elegio przeszłości, wspomnienia!  Cofnąć się? Za sobą stawiam miecz!    Ani jednej daremnej już łzy’  Ni jednego uczucia na mamo!  Z sobą, w jutro, wszystko, w czym tkwi ziarno’  Niech ochłapy i kości żrą psy!    Myśl przed siebie, nadzieję i … Read more

A gdy ujrzymy się znowu

Kiedyś po długich latach ujrzymy się znowu.  Łódź moja będzie w przystań wracała z połowu  Pereł, po które rozkaz twój na burz szaleństwo  Wyprawił mnie. Żądałaś, by niebezpieczeństwo  Było próbą miłości mej, a twym okupem.  W zachód różowy łódź ma wracać będzie z łupem.  Gdy na wód senność zaczną od skał padać cienie,  A morze … Read more

Adoracja

Z mych pocałunków szata twej nagości, Z warg moich na niej purpurowe róże, W które cię stroić nigdy się nie znużę, Tknąć ciebie kwiatom broniąc w ust zazdrości!   Z zachwytów moich kadzidła wonności, Co owiewają cię w uwielbień chmurze! Z dumy mej tobie stopień i podnóże, I hołdowniczy kobierzec miłości!   Na swojej skroni … Read more

Poezja modlitewna

Kto szuka Cię, już znalazł Ciebie Już Cię nie ma, komu Ciebie trzeba, Kto tęskni w niebo Twe, jest w niebie, Kto głodny go, je z Twego chleba.   Nie widzą Ciebie moje oczy Nie słyszą Ciebie moje uszy A jesteś światłem w mej pomroczy A jesteś śpiewem w mojej duszy.

Patrz na te chmury…

Patrz na te chmury, co się kłębią w niebie, Siostrzyce burz, niepogody! Ileż w nich wichru, walki, męk, szału, Pędu, wolności, swobody!   Nie mów o szczęściu, stara złudo!… Szczęście Nie stwarza nic prócz wspomnienia, A jedna chwila radości wystarczy Na długie lata cierpienia.

Patrzyli z oczu…

Patrzyli z oczu ogromną dziwotą  Pasterze, owiec porzuciwszy straże,  O, trzej królowie, gdyście Panu w darze  Przynieśli mirrę, kadzidło i złoto,   Lecz o Melchiorze, Kasprze, Baltazarze,  Tajnej mądrości słynęliście cnotą  I z swych uczonych ksiąg doszliście oto,  Że się w Betlejem cud boski ukaże.   Cóż to wielkiego, Magowie ze Wschodu, Żeście odkryli po … Read more

Ostatni z mego pokolenia…

Ostatni z mego pokolenia, Drogich przyjaciół pogrzebałem. Widziałem, jak się życie zmienia, I sam jak życie się zmieniałem.   Człowiekiam kochał i przyrodę, W przyszłość patrzyłem jasnym okiem, Wielbiłem wolność i swobodę Zbratany z wiatrem i obłokiem.   Nie wabił mnie spiżowy pomnik, Rozgłośne trąby, huczne brawa. Zostanie po mnie pusty pokój I małomówna, cicha … Read more

Pójdziemy razem…

Patrzysz mi w oczy moim snem o tobie Milczysz milczeniem, co jest mą tęsknotą. A jak dwa wrogi — nasze dłonie obie, Z dala od siebie, w uścisk się nie plotą.   W jedną nam drogę iść: w miłość! A oto Ni ty, ni ja się w drogę nie sposobię… Słowo — a spadną więzy, … Read more