Gdy przyjdzie mi ten świat porzucić

1. Gdy przyjdzie mi ten świat porzucić, na jakąż nutę będę nucić melodię zgonu mą wyprawną? Rzuciłem przecież go już dawno.   2. Już dawno się przestałem smucić o rzeczy miłe mnie stracone. Miałyżby smutki jeszcze wrócić, kraść, co już dawno ukradzione.   3. Przecież już dawno się wyzbyłem marzeń o utraconym raju. Żyję, by … Read more

Do Lucjana Rydla

Chciałbym ci najbujniejszy kwiat złożyć na piersi, chciałbym cię w najjaskrawsze ubierać kolory, koło twych myśli rzucić przez najpierwsze wzory, na czole upleść wieniec woniejących ziół, co czarodziejską upoiwszy siłą fantazję … w świetlne koła by cię wyrzuciło. Błądziłbyś … Nie znając granic dla swego kształtu, nie widząc końca swemu objęciu, a czując wszechbyt swego … Read more

Die Sonne nie tak świeci jak słońce

Mój Kochany!   Die Sonne nie tak świeci jak słońce, choć jest równie parne i palące, a heuszreki nie tak świerszcza jak dzwońce, te nasze po ścierniach goniące.   Diese ganze podsłoneczne wonne, drzewo ciche w upale stojące sammt wiesen, weiden und sonne są nudne i uprzykrzające.   Dzwony z pfarkirchu bijące też obcym językiem … Read more

Do Kazimierza Rakowskiego

Rozbieżeli się gońcy w różne świata strony, najwięcej ich pobiegło w morze na południe, Wyczółkowski w Hiszpanii jest, toście sąsiedzi, Pan w Ligurii, a znany (Panu) Lack w Wenecji siedzi na Giudecce i (mówi), że tam słońce zachodzi tak cudnie, jakby się kończył świat w barwnej spowiedzi, – zaś w Barcelonie tyle jest piękności, że … Read more

Czy wiadomości Pan chce, pozytywnych

[dnia 3-ego kwietnia 1905. Kraków. SW]   Czy wiadomości Pan chce, pozytywnych – ? mam tu mieczyków żółtych wiązkę w szklance i sadzawki na Skałce widok z fotografii, ustawiony na stole, i księgę o księciu Józefie Poniatowskim, i pierwszy list Pański z Giudekki. Wczoraj miałem konferencję o teatralnej sprawie z Prezydentem. Nic nie wiem o … Read more

Czy panu w oczy kiedy śmierć zajrzała

26 kwiecień 1905. Kraków.     Czy (Panu) w oczy kiedy śmierć zajrzała? – mnie ona w oczy patrzy co dzień, z wszystkiego jej przegląda chwała; w jej świecie chwilę tę przechodzień – młodość, co gwiazdy zapalała – gdy dziś te gwiazdy wkoło świecą, zda się, że widzę, w przepaść lecą . . . Któż … Read more

Czy uważacie – w mgieł zawłoczy

Czy uważacie – w mgieł zawłoczy, że im głębszy mrok nas mroczy, tym więcej światła świecą żywe, by gwiazd niebieskich skry prawdziwe. W jeziora zwierciadlanej toni odzwierciedlone ognie drgają, w obłocznej ziół palonych woni jakoby stałe gwiazdy trwają. Nas mroki kryją ciemnią nocy, a one żyją światłem mocy. Noc, co zatraca nas cmentarnie, nie sięże … Read more

Był u mnie ktoś, direkt von wien

7-ego sierpnia 1904 Bad-Hall     Kochany Panie.   Był u mnie ktoś, direkt von Wien, z Galicji jednak rodem, zachęcał, bym szedł śmielej – hin utartym – szerszym chodem.   Ein Mann von pleine Intelligenz. aux traits d’un Hofschauspieler, radził, bym kiedy skończył też den Dimitri von Schiller.   To może być genialna rzecz, … Read more

Bądź jak meteor – jak błyskańce

Bądź jak meteor, jak błyskańce, które pociska Zeus i Bóg, bądź jak te gwiazdy-opętańce, co same swych szukają dróg.   Zorze za tobą idą, Zorze, Zorzana płynie krasa w róż. Chaosu lotem zmierz przestworze i pal, i depc, i siecz, i płuż.

Bóg wam zapłać, koledzy, za miłość dla sceny

13 kwietnia wieczorem 1905. St. Wyspiański     Bóg wam zapłać, Koledzy, za miłość dla sceny tak nagle i tak bystro ujawnioną w czynie; przyjaźń, choć działa skrycie, nie ma nigdy ceny, żaden jej objaw czułości nie ginie. Mniej się czuję samotny, gdy jestem odczuty i zapewnienie mam pismem podane: że ktokolwiek potrafi śpiewać, mając … Read more