Źródło

Źródłem byłam

W którym się przejrzałeś

Źródłem

Źródełkiem

Twe spojrzenie obdarzyło mnie ciałem

I twoje zdziwienie wielkie

Zapłakałam nad tym co się stało

A ty zdjąłeś mi z czoła koronę

Źródłem byłam,

Które już wiedziało 

Pozostanie na zawsze zmącone