Włos

Pan starosta jadł przy stole,  Naraz patrzy – włos w rosole.  Krzyknął więc na cały głos:  „Chciałbym wiedzieć, czyj to włos!  Co to jest za zwyczaj taki,  Żeby w zupie były kłaki?  Starościno, co chcesz, rób,  Ja nie jadam takich zup!”   Starościna aż pobladła,  Z przerażenia z krzesła spadła,  Patrzy w talerz: marny los,  … Read more

Wąż kaligraf

Daleko, w krainie Goa,  Żył bardzo długo wąż boa,  Który przedziwnym trafem  Był świetnym kaligrafem.   Miał jednak tę naturę,  Że liter nie pisał piórem.  Pióro – rzecz nauczycielska,  On zaś litery niektóre  Tworzył wprost z własnego cielska.   Kiedy więc barana zjadał,  W literę Be się układał,  A kiedy lwa brał na cel,  Zwijał … Read more

Wielbłąd i hiena

Jak to czynił wiele razy,  Szedł raz wielbłąd do oazy,  A na grzbiecie niósł swe skarby:  Dwa ogromne, piękne garby.   Zobaczyła go hiena:  „To dopiero śmieszna scena!  Inny już ze wstydu zmarłby,  Gdyby dźwigał aż dwa garby.  Toż pokraka czworonożna,  Pęknąć wprost ze śmiechu można!”   Wielbłąd spuścił tylko oczy,  A hiena za nim … Read more

Tom

Nad rzeką stoi dom,  Który zbudował Tom.   To jest pies podwórzowy, Burek,  Który szczeka na cały dom,  Który zbudował Tom.   A to jest kot z podwórka,  Który podrapał Burka,  Który szczeka na cały dom,  Który zbudował Tom.   To jest leniwy pastuch,  Co drażni kota z podwórka,  Który podrapał Burka,  Który szczeka na … Read more

Talerz

Kto zgłębi z was, jak należy,  Czy talerz stoi, czy leży?   Odrzecze stół: „Drodzy moi,  Kto nie ma nóg, ten nie stoi.  Urażać nie chcę talerzy,  Lecz talerz na stole leży”.   Zawołała karafka: „Ależ,  Ja nie wiem, czy stoi talerz,  Znam za to zwyczaje swoje:  Choć nie mam nóg, jednak stoję!”   Chleb … Read more

Śledzie po obiedzie

Bardzo w kuchni gniewały się śledzie,  Że nikt nie chce ich jeść po obiedzie,  Tak jak gdyby istniały powody,  Wyżej cenić owoce lub lody.   Przed obiadem dobry jest śledź,  A po obiedzie – cicho siedź!   Kucharzowi zrobiło się przykro:  „Taki śledzik, czy z mleczkiem, czy z ikrą,  Przed obiadem to przysmak nie lada,  … Read more

Śledź i dorsz

Raz się kiedyś zdarzyło, że w pobliżu Helu  Przepływały dorsze dwa.  Jeden z nich rzekł: „Przyjacielu,  Nasza przyjaźń serdeczna tyle lat już trwa,  Lecz żeby kogo poznać w doli i w niedoli,  Trzeba z nim zjeść beczkę soli”.   Usłyszał te słowa śledź,  Więc do śledzia-sąsiada  Powiada:  „Przyjaciela chciałbym mieć,  Chyba panu nie uchybia,  Proszę … Read more

Szóstka – oszustka

Jedynka – Służyła za pogrzebacz do kominka, Dwójka i trójka – Na łańcuszku wisiały u wujka, Czwórka – Była studnią pośrodku podwórka, Piątka – Ścinała trawę na łące i grządkach, Szóstka… Ach, cóż to była za oszustka!   Uciekła raz z kalendarza, Co innym szóstkom nigdy się nie zdarza, Stąd zabrakło jednej soboty I ludzie … Read more

Szpak i sowa

Szpak umiał mówić trzy słowa,  Że najmądrzejsza jest sowa.  Pliszka siedziała na dębie,  Opowiedziała to ziębie;  Zięba spotkała się z kosem,  Ćwierknęła mu to półgłosem;  Gdy kos się spotkał z jaskółką,  To samo powtarzał w kółko;  Kukułka w rozmowie z wroną  Mówiła to, co mówiono,  A wrona przez całe noce  Opowiadała to sroce.   I … Read more

Strażak i cyklista

Na wieży strażackiej w Chełmie  Stał strażak w błyszczącym hełmie.   Zobaczył w dole cyklistę,  Bo powietrze było czyste.  Rzecze tedy, patrząc z wieży:  „A cóż to za mucha bieży?  Najwyżej centymetr mierzy,  I nie cały, lecz połowę…”   A cyklista zadarł głowę  I sam do siebie powiada:  „Ależ to widok nie lada,  Gdy na … Read more