Z Anakreonta (II)
Próżno się mam odejmować, Widzę, że muszę miłować. Miłość mi dawno radziła, Lecz ja, jako prawy wiła, Nie chciałem słuchać jej rady, Aż nama przyszło do zwady. Bo sajdak z łukiem porwała, A mnie za rękę wyzwała. Ja też, jako Hektor zasię, Wziąwszy karacenę na się, Tarcz i szablę jako brzytwę, Stoczyłem z Miłością bitwę. … Read more