Droga

Umierali, umierają, umierać będą, 

Jak żyć będą i żyją, i żyli. 

Długą rosną i ścielą się grzędą 

Groby tych, co się pracą strudzili. 

 

A potężny to szlak, pełen siły, 

Zagon krwią napojony obfitą. 

Na te groby, na te żyzne mogiły 

Siejmy żyto, siejmy żyto, siejmy żyto.