Na kształt archanioła
z ognistym mieczem w dłoni, z gwiazdami dokoła
zlatuje na człowieka młodość i pokrywa
duszę dziecka, jak wicher, obłok na niebiosy –
potężna, rozszalała, świetna, złotogrzywa,
jako Herakles węże, chwyta w garście losy,
potrząsa nimi, dusi – i z wyrków losu,
jak Herakles, wśród męki ginie swego stosu.