Żegnałem cię podobną róży
Żegnałem cię podobną róży, której liść każdy tchnie rozkoszą ani się kiedy nad nią chmurzy pogodny błękit, ni oprószą śniegi jej kielich, ale w słońca promieniach kwitnie czarująca. Dziś twarzą witasz mię żałośną, jako boleści posąg cicha. tylko się łzą skarżąca głośno; podobna róży, co usycha i krasne barwy w blade mieni, nim jeszcze … Read more