Pożegnanie

nie musisz mnie prosić do stołu 

ani pytać czy mam pracę 

chleb 

książkę 

i okruszek nadziei 

daruj sobie numer mojego telefonu 

i nocny rozrzewniony kieliszek 

wakacje w górach 

i ognisko nad Skawą 

nie ma mostu 

nie ma śladu 

nie ma sprawy 

 

wyświadcz mi tylko jedną przysługę 

gdy ktoś cię zapyta 

czy chrapię przez sen 

po prostu milcz