Improwizacja z powodu wysyłania filaretów na linię kaukaską d. 12 października 1824 r. o godzinie 4. rannej

Muszę zakończyć ja, com zaczynał, Gdy padł mrok, – a wschodzi słońce; Jam dał początek, dam teraz finał I złączę pieśni dwa końce.   Nie dosyć na tych dostarczasz wątek, Młody poeto i bracie! Słyszę, że blisko nadchodzi Piątek, O Piątku posłuchać macie.   Jak Ów, co, święty stworzyciel wiary. Umęczon był przez gmin dziki, … Read more

Gdy tu mój trup…

Gdy tu mój trup w pośrodku was zasiada, W oczy zagląda wam i głośno gada, Dusza w ten czas daleka, ach, daleka, Błąka się i narzeka, ach, narzeka.   Jest u mnie kraj, ojczyzna myśli mojej, I liczne mam serca mego rodzeństwo; Piękniejszy kraj niż ten, co w oczach stoi, Rodzina milsza niż całe pokrewieństwo. … Read more

Ekskuza

Nuciłem o miłostkach w rówienników tłumie; Jedni mię pochwalili, a drudzy szeptali: “Ten wieszcz kocha się tylko, męczy się i żali, Nic innego nie czuje lub śpiewać nie umie.   W dojrzalsze wchodząc lata, przy starszym rozumie, Czemu serce płomykiem tak dziecinnym pali? Czyliż mu na to wieszczy głos bogowie dali, Aby o sobie tylko … Read more

Dudarz

Jakiż to dziadek, jak gołąb siwy, Z siwą aż do pasa brodą? Dwaj go chłopczyki pod rękę wiodą. Wiodą mimo naszej niwy.   Starzec na lirze brząka i nuci, Chłopcy dmą w dudeczki z piórek Zawołam starca, niech się zawróci I przyjdzie pod ten pagórek.   «Zawróć się, starcze, tu na igrzysko, Tu się po … Read more

Droga nad przepaścią w Czufut-Kale

Zmów pacierz, opuść wodze, odwróć na bok lica, Tu jeździec końskim nogom swój rozum powierza; Dzielny koń! patrz, jak staje, głąb okiem rozmierza, Uklęka, brzeg wiszaru kopytem pochwyca,   I zawisnął – Tam nie patrz, tam spadła źrenica, Jak w studni Al-Kairu, o dno nie uderza. I ręką tam nie wskazuj – nie masz u … Read more

Dobrywieczór

Dobrywieczór! on dla mnie najsłodszym życzeniem; Nigdy, czy to przed nocą dzieli nas zapora, Czyli mię ranna znowu przywołuje pora, Nie żegnam się ni witam z takim zachwyceniem,   Jak w tę chwilę, wieczornym ośmielony cieniem; Ty nawet, milczeć rada i płonić się skora, Gdy usłyszysz życzenie dobrego wieczora, Żywszym okiem, głośniejszym rozmawiasz westchnieniem.   … Read more

Do przyjaciół

Bije raz, dwa, trzy… już północna pora, Głuche wokoło zacisze, Wiatr tylko szumi po murach klasztora I psów szczekanie gdzieś słyszę.   Świeca w lichtarzu dopala się na dnie, Raz w głębi tłumi ogniska, Znowu się wzmoże i znowu opadnie, Błyska, zagasa i błyska.   Straszno! – nie była straszną ta godzina, Gdy były nieba … Read more

Do Joachima Lelewela

O, długo modłom naszym będący na celu, Znowuż do nas koronny znidziesz LELEWELU! I znowu cię obstąpią pobratymcze tłumy, Abyś naprawiał serca, objaśniał rozumy. Nie ten, co wielkość całą gruntuje w dowcipie, Rad tylko, że swe imię szeroko rozsypie . I że barki księgarzom swymi pismy zgarbi: Nie taki ziomków serca na wieczność zaskarbi; Ale … Read more

DO B… Z…

Słowiczku mój! a leć, a piej! Na pożegnanie piej Wylanym łzom, spełnionym snom, SkończoneJ piosnce twej!   Słowiczku mój! twe pióra zzuj, Sokole skrzydła weź, I w ostrzu szpon, zołoto-stron Dawidzki hymn tu nieś!   Bo wyszedł głos, i padł już los, I tajne brzemię lat Wydało płód! i stał się cud! I rozraduje świat.

Dni

Powiedz dlaczego tak dziwnie tocza sie dni dlaczego ktos za kims teskni dlaczego ktos za kims sni dlaczego szczescie ucieka gdy bliskim staje sie byc dlaczego czlowiek kocha czlowieka i niemoze bez niego zec moze to dobrze3 moze to źle lecz miłosc w mym sercu niekoncze sie